Okres wakacji dla przyszłych studentów to również czas, aby znaleźć dla siebie odpowiednie mieszkanie. Często właśnie w tym czasie rodzice stają przed wyborem – wynająć czy może kupić nowe „M” dla swojej pociechy? Myśląc przyszłościowo - warto jednak postawić na zakup.

Kupując mieszkanie dla naszego nowego studenta, mamy możliwość zarabiania na nim już od początku – w przypadku, gdy wybierzemy wariant wielopokojowy – inne pokoje można wynająć, pokrywając zarobionymi pieniędzmi ratę kredytu. Jeśli zaś wybierzemy kawalerkę – może to być inwestycja dla dziecka na lata, gdyż często metraż ten odpowiadać będzie naszemu dziecku również przez kilka lat po studiach.

Jeśli zaś mieszkanie będzie potrzebne naszemu dziecku tylko na okres nauki – po jej zakończeniu można je wynająć, czerpiąc z tego regularny dochód. Warto wtedy przemyśleć lokalizacje „M” – bliskość uczelni wyższych, ale również centrum miasta, będzie niepodważalnym atutem, który sprawi, że mieszkanie szybko znajdzie lokatora.

Kupić czy wynająć? Dla nas jasne jest, że lepiej spłacać mieszkanie, które następnie można wynająć lub, w razie potrzeby, sprzedać z zyskiem, niż oddawać pieniądze na coś, co nigdy nie będzie nasze.

A jeśli szukacie mieszkania dla studenta - najlepszą wyszukiwarkę znajdziecie tutaj.