Mieszkania na miarę XXI wieku: eksperci o programie Mieszkanie+

10 października mieliśmy przyjemność uczestniczyć w V edycji konferencji Projekt Inwestor: Mieszkania na miarę XXI wieku. Konferencja odbyła się w hotelu IBB Andersia Poznań, gdzie o zmianach, wyzwaniach i perspektywach branży mieszkaniowej dyskutowali eksperci związani z różnymi etapami realizacji inwestycji. Jeden z paneli poświęcony został państwowym programom mieszkaniowym, w tym budzącym sporo pytań i wątpliwości programowi Mieszkanie+.

Wydarzenia takie jak konferencja Projekt Inwestor stwarzają możliwość dialogu pomiędzy deweloperami, podmiotami publicznymi i politykami. Wymiana opinii różnych grup uczestników pozwala zweryfikować dotychczasowe podejście i wypracować nowe, świeże spojrzenie na kwestie związane z rynkiem nieruchomości mieszkaniowych. Wśród uczestników panelu dyskusyjnego Państwowe Programy Mieszkaniowe – kto zyska a kto straci udział wzięli: Jan Kobeszko - Dyrektor Biura Kontroli Projektów BGK Nieruchomości, Krzysztof Kruszona – Prezes Zarządu PPUiH Agrobex, Tomasz Lewandowski, wiceprezydent miasta Poznania, Arkadiusz Stasica – Prezes Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu, Waldemar Witkowski –  Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu.

Rząd dostrzega problemy mieszkaniowe, czego najlepszym dowodem są programy Rodzina na Swoim, Mieszkanie dla Młodych oraz wchodzący w życie projekt Mieszkanie+. Ostatni z nich opiera się na budowie tanich mieszkań na wynajem z możliwością dojścia do własności. Realizacja inwestycji ruszyła w 2017 roku i zgodnie z zapowiedziami ministra Infrastruktury i Budownictwa pierwsi beneficjenci wprowadzą się już w 2018 roku. Budynki w ramach programu Mieszkanie+ powstają na gruntach państwowych przekazanych na preferencyjnych warunkach, co pozwala obniżyć koszty realizacji nowych mieszkań. Dzięki temu osoby korzystające z Mieszkanie+ będą mogły płacić czynsz na poziomie 10-20 zł/m2. Czynsz dla klientów zainteresowanych dojściem do własności (będzie to możliwe po 30 latach) będzie wyższy o 20%.

Dla kogo skierowany jest projekt Mieszkanie+? Program jest ogólnodostępny, jednak w pierwszej kolejności prawo do taniego mieszkania na wynajem mają osoby, które nie posiadają zdolności kredytowej i nie mogą pozwolić sobie na wynajem „M” na rynkowych warunkach, a z drugiej strony wykazują zbyt wysokie dochody, aby otrzymać lokal komunalny. Podczas panelu dyskusyjnego przekonywano, że Mieszkanie+ to ogromna szansa dla młodych, aktywnych ludzi, którzy zamiast związania się z jednym miejscem i kredytem hipotecznym wolą mobilność i możliwość rozwoju. W tym miejscu trzeba jednak zaznaczyć, że młode pary czy single nie są typem klientów preferowanych przez program. Największe szanse na tanie mieszkanie na wynajem mają rodziny, zwłaszcza te wielodzietne. Ponadto podczas dyskusji pojawił się głos przekonujący, że w Polsce wciąż dominuje silny trend posiadania lokalu na własność i osoby wchodzące w samodzielne życie myślą perspektywicznie i zależy im na posiadaniu swojego „M”, choćby wiązało się to z wieloletnim spłacaniem kredytu. Największym problemem młodych może więc okazać się zbyt wysoki próg minimalnego wkładu własnego.

Warto zastanowić się również czy Mieszkanie+ może zaszkodzić deweloperom. Dzisiejszy klient dewelopera, to klient coraz bardziej wymagający. Osoba decydująca się na zakup mieszkania z rynku pierwotnego zwraca uwagę nie tylko na cenę, ale także na standard, lokalizację czy infrastrukturę osiedla. Można przyjąć, że nabywcy mieszkań deweloperskich i osoby ubiegające się o tanie mieszkanie na wynajem to dwie grupy o różnych potrzebach, możliwościach i oczekiwaniach. Zgodnie z tą myślą pula lokali zrealizowanych w ramach Mieszkanie+ stanowić będzie raczej uzupełnienie oferty deweloperskiej niż jej realną konkurencję. Biorący udział w panelu dyskusyjnym prezes zarządu PPUiH Agrobex Krzysztof Kruszona zadał istotne pytanie – czy Państwo dające możliwość dojścia do własności nie zacznie pełnić roli quasi-dewelopera?

V edycja konferencji Projekt Inwestor: Mieszkania na miarę XXI wieku udowadnia, że warto rozmawiać i wspólnie poszukiwać rozwiązań dobrych dla mieszkańców.