Prezes Grupy Arche deklaruje pomoc uchodźcom

- Nie mury, tylko człowieczeństwo się liczy – mówi Władysław Grochowski, który na łamach „Rzeczpospolitej” opublikował apel w związku z sytuacją na granicy białoruskiej. Słowa prezesa Grupy Arche skierowane są przede wszystkim do rządzących, ale także do każdego, kto zetknie się z jego zdecydowanym komunikatem. Biznesmen deklaruje chęć przyjęcia minimum 100 rodzin uchodźców. Co więcej, podkreśla że zapewni im pracę, mieszkanie i niezbędną edukację dla najmłodszych.

Jeden z hoteli firmy Arche zlokalizowany jest tuż obok strefy stanu wyjątkowego, co pozwala prezesowi na własne oczy doświadczać, rozgrywającego się na granicy, dramatu. Władysław Grochowski zaznacza, że jest gotowy osobiście ponieść koszty związane z pomocą dla osób, które zostały zmuszone do opuszczenia swojego kraju.  

Warto dodać, że proludzka postawa biznesmena nie zrodziła się dopiero przy okazji aktualnego kryzysu. Już wcześniej Grochowski sprowadził do Polski ponad 25 rodzin repatriantów z Kazachstanu. Z kolei Fundacja Leny Grochowskiej zatrudnia obecnie osoby z niepełnosprawnościami, w tym osoby z zespołem Downa.