19 listopada, 2012Newsy

45-lecie trzonolinowca

Wrocławski trzonolinowiec projektu Andrzeja Skorupy i Jacka Burzyńskiego ma już 45 lat! Ten konstrukcyjny ewenement na skalę ogólnopolską budowany był jakby „na odwrót” - począwszy od najwyższej kondygnacji, bez udziału dźwigów, przy wykorzystaniu gotowych materiałów. Realizacja trzonolinowca rozpoczęła się w 1963 r....

Wrocławski trzonolinowiec projektu Andrzeja Skorupy i Jacka Burzyńskiego ma już 45 lat! Ten konstrukcyjny ewenement na skalę ogólnopolską budowany był jakby „na odwrót” - począwszy od najwyższej kondygnacji, bez udziału dźwigów, przy wykorzystaniu gotowych materiałów. Realizacja trzonolinowca rozpoczęła się w 1963 r. od wzniesienia masywnego żelbetowego trzonu, wokół którego ułożono gotowe stropy pięter. Kolejny etap budowy polegał na rozciągnięciu konstrukcji w pionie niczym harmonijki. Ostatnią fazą było „wyłonienie się” parteru, który pozostał niezabudowany zewnętrznymi ścianami, stąd iluzja zawieszenia budynku w powietrzu.

 

Owiany legendą 12-kondygnacyjny budynek przy ul. Kościuszki 72 przez lata zyskiwał wiele przydomków, do najbardziej znanych należą: „wisielec” i „dom na kurzej nodze”. Początkowo traktowany był jako architektoniczny dziwoląg, nie zaś miejsce do zamieszkania. Kilka lat po zakończeniu budowy pojawiły się problemy m.in. odchylenia konstrukcji, w efekcie których zdecydowano się na remont i wzmocnienie konstrukcyjne wieżowca. Nie udało się uniknąć modyfikacji w układzie, który pomimo oburzenia konstruktora z wiszącego zamienił się de facto w szkieletowy. Władze miasta, chcąc zmienić wizerunek trzonolinowca wśród wrocławian wpadły na pomysł, by zapełnić go artystami i ludźmi sztuki. Lokatorami modernistycznego wieżowca byli m.in. aktorzy: Bogusław Linda i Krzysztof Globisz oraz scenarzysta Cezary Harasimowicz, a także śpiewacy operowi i muzycy z filharmonii. Z biegiem lat wrocławianie oswajali się z myślą o zamieszkaniu w „wisielcu”, obecnie z 40 dostępnych lokali, blisko połowa znalazła swoich właścicieli.

 

Trzonolinowiec duetu Skorupa i Burzyński jak do tej pory był pierwszym i ostatnim zrealizowanym w Polsce projektem „domu na linach”. Swoista modernistyczna perełka Wrocławia (wieżowiec otrzymał  tytuł „Budynku 1967 roku”), dziś zaniedbana sprawia wrażenie całkiem zapomnianej. Miejmy nadzieję, że doczeka się jeszcze swoich pięciu minut.

Devenir accro au Viagra | Sicherheit Ihr Viagra nicht geheim | Viagra voor vrouwen | Il Viagra può aiutarti | Quieres comprar Viagra