Czy w 2017 roku zapłacimy więcej za nowe "M"?

Rok 2016 dla wielu deweloperów zakończył się rekordowym wynikiem sprzedaży. Składała się na to nie tylko zróżnicowana oferta inwestorów, ale i duże zainteresowanie ze strony nabywców. Słowem - Polacy byli szczególnie zainteresowani zakupem nowego "M" i wszystko wskazuje na to, że taki trend utrzyma się w 2017 roku. Wielu obawia się jednak, że przez wzgląd na bum mieszkaniowy - deweloperzy podniosą ceny lokali.

Choć obawa wydaje się być uzasadniona - przedstawiciele największych Polskich firm prowadzących inwestycje zapewniają, że nie mają zamiaru podnosić cen. Murapol, Wawel Service czy Bouygues Immobilier Polska zapowiadają, że zeszłoroczne wartości mieszkań utrzymają się w 2017 roku. Zaś J.W. Construction ewentualne wzrosty cen tłumaczy wzrostem kosztów budowy osiedli. Jeszcze inaczej do wielkości cen lokali podchodzi Marvipol, który różnicuje je ze względu na stopień zaawansowania prac nad projektem. Reasumując - u tego dewelopera najmniej zapłacimy za "M" na samym początku sprzedaży.

Ceny mieszkań zmieniają się zależnie od polityki inwestorów oraz sytuacji w branży - wiadomo to nie od dziś. Warto jednak pamiętać, że zawsze wysoka jakość warta jest każdej ceny.